poniedziałek, 14 maja 2012

zapachowa powieść.

"Pachnidło"


Pachnidło to literacka wirtuozeria! Zazdroszczę Suskindowi umiejętności opowiadania, napisał powieść w której dialogi praktycznie nie istnieją a pomimo to książka czyta się sama! Przejrzysty styl, intrygujący
a zarazem
odrażający bohater i odrobina napięcia.

Pokochałam tę książkę od pierwszego przeczytania!
A tak się zaczyna:



Polecam przeczytać tę książkę dla stylu w jakim została napisana, dla języka, dla porównań, których użył Suskind! (Odradzam delikatnym
i wrażliwym osobom)

A oto jedno z porównań:



Zakończenie jest zaskakujące i przerażające, zdumiewa
i odrzuca. Dlatego nie zaglądajcie na ostatnią stronę aż do samego końca!


dla kogo:      +16; kobieta/mężczyzna
pora roku:    wiosna/lato
z cyklu:          genialny potwór; skrajne uczucia;
                       zachwycające opisy;
czytałam:      kilkakrotnie / dla mnie to klasyka


Ech, nawet pismo dla Pań z Rossmanna
nawiązało do Pachnidła.


2 komentarze:

  1. Nigdy wcześniej nie myślałam tyle o zapachach, jak przy czytaniu "Pachnidła". Ta książka niesamowicie pobudza i otwiera zmysły (niekoniecznie na same piękne doznania - wręcz przeciwnie - często tak jak piszesz odrażające). Wywarła na mnie naprawdę spore wrażenie...
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O taaak, "Pachnidło" to książka, która pozostawia po sobie "ślad".
      Ja natomiast nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad składem, nad nazwaniem poszczególnym elementów perfum, nad desytylcją zapachu, ta książka otwiera/uaktywnia zmysł powonienia:)

      Usuń