"Pachnidło"
Pachnidło to literacka wirtuozeria! Zazdroszczę Suskindowi umiejętności opowiadania, napisał powieść w której dialogi praktycznie nie istnieją a pomimo to książka czyta się sama! Przejrzysty styl, intrygujący
a zarazem odrażający bohater i odrobina napięcia.
a zarazem odrażający bohater i odrobina napięcia.
Pokochałam tę książkę od pierwszego przeczytania!
A tak się zaczyna:
Polecam przeczytać tę książkę dla stylu w jakim została napisana, dla języka, dla porównań, których użył Suskind! (Odradzam delikatnym
i wrażliwym osobom)
i wrażliwym osobom)
A oto jedno z porównań:
Zakończenie jest zaskakujące i przerażające, zdumiewa
i odrzuca. Dlatego nie zaglądajcie na ostatnią stronę aż do samego końca!
i odrzuca. Dlatego nie zaglądajcie na ostatnią stronę aż do samego końca!
dla kogo: +16; kobieta/mężczyzna
pora roku: wiosna/lato
z cyklu: genialny potwór; skrajne uczucia;
zachwycające opisy;
zachwycające opisy;
czytałam: kilkakrotnie / dla mnie to klasyka
Ech, nawet pismo dla Pań z Rossmanna
nawiązało do Pachnidła.
nawiązało do Pachnidła.
Nigdy wcześniej nie myślałam tyle o zapachach, jak przy czytaniu "Pachnidła". Ta książka niesamowicie pobudza i otwiera zmysły (niekoniecznie na same piękne doznania - wręcz przeciwnie - często tak jak piszesz odrażające). Wywarła na mnie naprawdę spore wrażenie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
O taaak, "Pachnidło" to książka, która pozostawia po sobie "ślad".
UsuńJa natomiast nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad składem, nad nazwaniem poszczególnym elementów perfum, nad desytylcją zapachu, ta książka otwiera/uaktywnia zmysł powonienia:)