"Coś pożyczonego" / "Coś niebieskiego"
Coś pożyczonego - lekkie, przyjemne, na zieloną trawkę, na leżak, na plażę, przy drinku z palemką; kiedy w wakacje/na urlopie jest tak gorąco, że nawet kolorowy magazyn zawadza, to ta książka będzie czytała się sama!
Historia trójki przyjaciół, która się komplikuje. Dwie kobiety i mężczyzna, oj dzieje się!
Koleżanki, które pożyczyły ode mnie książki były zadowolone! Lekka odskocznia od "literatury ciężkiej".
Coś niebieskiego - "po urlopie", ciąg dalszy historii tej samej trójki przyjaciół; zmieniamy perspektywę na sytuację wraz ze zmianą narracji.
Druga część czyta się z "czystej ciekawości"
dla kogo: +17; zdecydowanie dla Pań!
pora roku: lato
z cyklu: "koniec nauki czas na coś przyjemnego";
"w pracy widzę tylko tabelki, wykresy i liczby"
"nie lubię szpilek i koszul, tym razem będzie
inaczej"
czytałam: wakacje 2009 i 2011
PS Lubię zapach tych książek, mam wrażenie, że moje egzemplarze pachną olejkiem do opalania i trawą!
Czy mogłabym poprosić o dorzucenie "Coś pożyczonego" do zamówionych przeze mnie książek? :)
OdpowiedzUsuńJuż zdjęłam książkę z półki, leży przy Annie Kareninie, cierpliwie czekają na spakowanie :)
Usuń